Darmowa dostawa od 149,90 zł
W poszukiwaniu dobrego seksu wyd. 2

W poszukiwaniu dobrego seksu wyd. 2

Czytaj więcej
Rozmiar

24,19 zł

brutto / 1szt.
Najniższa cena produktu w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki: / szt.
Cena regularna: / szt.
Możesz kupić za pkt.
Wysyłka w  
u Ciebie w
Możesz kupić także poprzez:
Produkt dostępny
Skontaktuj się z obsługą sklepu, aby oszacować czas przygotowania tego produktu do wysyłki.
Do darmowej dostawy brakuje 149,90 zł
30 dni na darmowy zwrot
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Bezpieczne zakupy
Odroczone płatności. Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwrócisz
Kup teraz, zapłać później - 4 kroki
Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.
Po zakupie otrzymasz pkt.

Szybka dostawaWysyłamy w 24h
Bezpieczne zakupy2 lata gwarancji
Łatwy zwrotdo 30 dni
Klub PronajsiakówZbierasz punkty za zakupy

Kod producenta
9788379984701
Format
15,5x23,3
Autor
Dariusz Świątek
Stron
344
Rok wydania
2023
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Data wydania
2024-07-03
Wydawca
Vis-a-Vis Etiuda
Stan
Nowy
Więcej parametrów

MŚ ich eksperymentacje: gdyby zestawić je z męskimi, zaiste nie można by mieć pewności, które przeważają.
Niezbyt odkrywcza, acz paradoksalnie wielka z przygód Don Juana w Krakowie płynie więc nauka: człowiek jest zwierzęciem seksualnym, to znaczy istotą złaknioną seksu, która dusi się w sztucznym, uwzględniwszy tę jego konstytucję, świecie norm i konwenansów; i dusi się nie w imię wielkiej sprawy czystości i ładu zapewniających homeostazę indywidualną i społeczną, ale w imię fantazmatu gratyfikacji płynącej z wyrzeczenia: sławetne odkładanie przyjemności na później w ekonomii ograniczonej Bataille'a albo bałamutna pretensja do splendoru istoty wyższej niż animalna (znów Reich pokazał, że aspiracja do bycia czystym duchem wieńczona jest ekscesem hitlerowskiego mistycyzmu, mającego źródło w pobożności sielskiego Heimatu).
Krakowski flaneur tęskni za uszczęśliwiającą seksualną realizacją, która jest dla niego synonimem spełnienia. Potyka się na tej drodze, ale wierzy w wartość stadium estetycznego i podsuwa bodaj ideę jego globalizacji. Co sądzić o takim zamiarze? Budzi raczej sympatię. O ile nie porwał nas dryf konfesyjnej indoktrynacji lub zdołaliśmy już mocą inteligencji i zrewindykowanej godności otrząsnąć się ze skażonej resentymentem, kabotyństwem, protekcjonalnością i żądzą panowania święconej wody. I o ile nie czujemy się tak trzeźwi i przenikliwi jak uczeni krytycy poliamorii, z góry dezawuujący możliwość udanego wyjścia poza monogamiczny horyzont. Nie mogąc tu z nimi polemizować, przypuśćmy tylko, że Don Juan życzyłby im pewnie większego polotu i bujniejszej wyobraźni.
Z drugiej strony jednak, czy promulgacja seksu nie napotyka na opór, nie tylko ideologiczny w rozplenionym rozumieniu, ale całkiem realny, określany parametrami ludzkiej konstytucji? Wszak Proust, który dla tej prozy jest skądinąd symptomatyczny (aluzja do tytułu jego cyklu nie jest nadużyciem, skoro znajdujemy u MŚ urocze konstatacje psychologiczne dotyczące relacji lub będące ewaluacjami kobiecości), przestrzegał przed igraniem z zazdrością. Jesteśmy więc może - przynajmniej my, argonauci zachodniego świata, rozmiłowani w subiektywności i egzaltujący na co dzień swoje ego - nadto skoncentrowani na sobie, by pogrążyć się śmiało w żywiole seksu. Przed wstąpieniem w obiecywane przezeń światło powstrzymywałby nas lęk generowany przez egotyzm?

Ważniejsze może jednak od wszystkiego, co inspiruje do takich dywagacji, są wrażenia. Przez książkę Michała Świątka płynie się jak z czułym nurtem rzeki. Jest w niej werwa, ale i łagodność, która tutaj, w zapisie, jest funkcją komunikacyjnego i witalnego doświadczenia: ciekawości innych, zdolności obdarowywania, obcowania z pięknem seksu, poznawania dusz, temperamentów i charakterów. Wena i polot są również walorami języka: słowa tworzące finezyjne kiście. I do tego radość emanująca z pisma.
Humor jest tutaj przedni. Lekkością i wdziękiem odpowiada letnim dziewcząt sukienkom. Choć narrator potrafi być dosadny (w ustaleniach płynących z duszy i serca, czy też uobecnia się tu może wpływ Houellebecqa, wzmacniający erudycyjny wymiar książki?). To też atut. Chodzi przecież o to, by pisząc, rejestrować dynamikę życia: a ona jest oksymoroniczna..

 
   


Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.9 / 5.0 634 opinii
pixel